Lampa ozdobna



Twój wybór pada na wystawną lampę, której finezyjny kształt potwornie cię intryguje. Wzorując się na baśniach, którymi lata temu umilałeś deszczowe wieczory, twa dłoń spoczywa na pozłacanym boku, by następnie trzykrotnie się poruszyć, wydając przy tym charakterystyczny odgłos. Z początku nie dzieje się kompletnie nic, a zrezygnowany zamierzasz odejść, kontynuując przerwaną wędrówkę. Wtem do twych uszu dochodzi stłumiony brzdęk kieliszków, poprzedzony perlistym, kobiecym śmiechem. Zdziwiony powracasz do lśniącego naczynia, pragnąc zbadać usłyszane zjawisko. Skupiony na wnętrzu lampy nie zauważasz, że od pewnego czasu nie znajdujesz się już w sali, a w bogato urządzonej sypialni, przypominającej te, które ujrzeć można w tureckich telenowelach. Na ziemię sprowadza cię kolejna, wyraźnie słyszalna, fala euforii, dochodząca z wnętrza pomieszczenia. Rozglądasz się wokół, a twój wzrok zatrzymuje się na smukłej blondynce, odzianej w coś na wzór skąpego szlafroku, przepasanego zdobionym pasem. Obok niej spoczywa, zdecydowanie mniej roznegliżowany, brunet, którego zielone oczy przywodzą na myśl szmaragdy, jakimi wyłożono nieszczęsną lampę. Scena z pozoru niewinna, wręcz przeciętna. Wnikliwie analizujesz każdy ruch owej pary, próbując wyczytać z ich ruchów coś, co tłumaczyłoby całe zajście. Wtem kobieta rozwiera usta, wypowiadając nieznane ci słowa, czemu brunet wtóruje niepozornym pstryknięciem palca. W tej samej chwili w dłoniach pięknej niewiasty pojawia się napełniony po brzegi dzban czerwonego wina, którego woń roznosi się po pokoju. Na jej twarz wpełza szczery uśmiech, a wolną dłoń opiera o tors swego towarzysza. Ich spojrzenia krzyżują się ze sobą, a namiętność, silne uczucia ich łączące widoczne są gołym okiem. 
W tej samej chwili obraz zaczyna się rozmazywać, a twe powieki stają się coraz cięższe.
Powoli powracasz do właściwej rzeczywistości, a ostatnią ujrzaną przez ciebie sceną okazuje się ich czuły pocałunek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia